Nasze recenzje

Szczęśliwe przypadki

“Niektórzy latami pracują nad swoimi wynalazkami, innym wychodzą one przypadkiem!” – możemy przeczytać w opisie wydawcy.
Czy tak właśnie jest? Jeżeli to prawda – co stoi zwykle za tym “przypadkiem”? Wyłącznie łut szczęścia?
Większość z szesnastu historii przedstawionych w książce zdaje się poddawać w wątpliwość takie przypuszczenie. Owszem, wielu odkryć faktycznie dokonywano w sposób niezaplanowany, ale zazwyczaj odbywało się to przy okazji badań, eksperymentów, doświadczeń. “Szczęśliwe przypadki” to bardzo często efekt uboczny wieloletnich prac badawczych nad czymś wielkim. Ale – co ciekawe – to właśnie te maleńkie niczym zapałki odkrycia zyskiwały większą popularność niż Wielkie Cele, do których dążyli wynalazcy czy naukowcy.
Właśnie dlatego “Szczęśliwe przypadki” Soledada Romero Marino można uznać za coś więcej niż zbiór ciekawostek historycznych. Ich lektura skłania także do refleksji nad naszą otwartością na to, co zaskakuje i nie spełnia naszych początkowych oczekiwań, a nierzadko wydaje się nawet błędem albo porażką (bo przecież nie do tego dążyliśmy). A jednak! Tak często to, co w ogóle nie było zamierzone, zmienia i wzbogaca rzeczywistość!
Karteczki samoprzylepne, mikrofala, rzepy, tworzywo sztuczne, chipsy, bateria, gumka do mazania, kawa czy fajerwerki – to tylko niektóre z nieplanowanych wynalazków, z jakimi większość z nas ma do czynienia niemal każdego dnia. Warto pamiętać, że historia ich powstania wcale nie była oczywista: zwykle swoje istnienie zawdzięczają temu, że ktoś potrafił dostrzec szansę tam, gdzie inni widzieliby tylko porażkę…


Dostępność książki można sprawdzić w naszym katalogu: Szczęśliwe przypadki / Marino, Soledad Romero. • Libra NET (mol.pl)


Skip to content