Ta książka jest spełnionym marzeniem.

Spełnionym nie przez przypadek czy łut szczęścia, ale dzięki wytrwałym staraniom i przekonaniu, że jest cel, dla którego warto pokonywać trudności.

O tym, jak, kiedy i dlaczego powstała opowieść o przygodzie Anielki, można przeczytać na stronie Wydawnictwa Wołek i Osiołek – wydawnictwa założonego właśnie dla tej historii.

Kim jest jej główna bohaterka, Anielka? Dziewczynką, której tęsknota i rozczarowanie nie mieściły się już w murach domu – zmusiły ją, by wybiec w zimną noc, by śnieg i ciemność okryły ból opuszczenia i samotności.

Dziewczynką, która spotkała anioła.

Dziewczynką, która stała się wytrwałą głosicielką dobrej nowiny – biegnącą do celu pomimo obojętności, wrogości, braku uwagi, niedowierzenia, zabiegania innych.

Dziewczynką, która doświadczyła cudu Bożego Narodzenia. Prawdziwego cudu – a nie komercyjnej “magii świąt”.

Obrazowa, emocjonująca opowieść przykuwa uwagę czytelników i na długo pozostaje w pamięci. Jest książką niezwykłą, bo od początku do końca można wyczuć, że powstała z potrzeby serca, która trafiła na podatny grunt talentu, empatii i wrażliwości.

Warto ją przeczytać (a właściwie – czytać wielokrotnie), choćby po to, by samemu zmierzyć się z pytaniem: “po co właściwie są święta?”

Dostępność książki w bibliotece można sprawdzić tutaj: Cud Bożego Narodzenia / Wołek, Julianna. • Libra NET (mol.pl)