Zapraszamy młodszych Czytelników do udziału w lipcowych konkursach !! Regulamin konkursu „Baśniowa Akademia” I. Postanowienia ogólne Organizatorem konkursu jest Miejska...
Zobacz więcejSerdecznie zapraszamy na warsztaty dla dzieci i rodzin prowadzone w czterech grupach wiekowych: Dzieci w wieku 3-4 lata wraz z...
Zobacz więcejSerdecznie zapraszamy na wernisaż wystawy pokonkursowej Świat w 2021 roku - 8 lipca 2022 roku (piątek) o godzinie 18:00, Miejska...
Zobacz więcejREGULAMIN KONKURSU FOTOGRAFICZNEGO „Blisko a pięknie” § 1. Postanowienia ogólne Organizatorem Konkursu Fotograficznego „Blisko a pięknie” (zwanego dalej Konkursem) jest...
Zobacz więcejMiejska Biblioteka Publiczna zaprasza na spotkanie autorskie Natalii Szyszkowskiej 12.07.2022 (wtorek), godz. 17.30, Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Mickiewicza 17 Natalia...
Zobacz więcejRok 2022 Sejm ustanowił Rokiem Romantyzmu Polskiego. W uchwale wskazano, że w roku 2022 przypadają dwusetne urodziny tej epoki i...
Zobacz więcejSerdecznie zapraszamy naszych Czytelników do całorocznej zabawy! Każdego 5 dnia miesiąca pojawi się nowe kryterium po jaką książkę należy sięgnąć....
Zobacz więcej
Szkolna, podręcznikowa narracja o polskich zesłańcach na Syberii jest… nudna. A tu, proszę: „Pożytki z katorgi” czyta się spiesznie: kartka po kartce, rozdział po rozdziale. Rzecz pasjonuje niczym, zapiski Indiany Jones, choć nie jest to rzecz o podróżnikach, a o Indianie – zwłaszcza nie. To książka pozbawiona fabuły, popularno-naukowa, czasem dokumentalna, opowiadająca o katorżnikach. A więc o uczestnikach powstańczych zrywów, o członkach tajnych zrzeszeń walczących o Niepodległość kraju.
No tak, ale jaki może być pożytek z katorgi? Z zesłania w bezkres Syberyjskiej północy? Na biedę, tułaczkę, na śmierć…? O tym właśnie jest ta książka. Bo… historia zesłań miała rozmaite „rozdziały”: zdarzały się okresy, kiedy to skazańców traktowano lepiej. W takich czasach więźniowie mogli dość swobodnie podróżować po Syberii, niektórym z nich udawało się nawet prowadzić badania naukowe – geograficzne, geologiczne, antropologiczne. Ich ślady, po dziś dzień, znajdujemy na półkach bibliotek.
Ta naukowa i podróżnicza perspektywa przeszłości nie jest jedyną z dostępnych. Udziałem większości była bowiem bieda, brudne cele więzienne, niepewność jutra. A – paradoksalnie – ułaskawienie było jednoznaczne z wyrokiem śmierci. Więzień pozbawiony dachu nad głową i dostępu do więziennej kuchni zwykle dość szybko ginął. Z głodu i syberyjskiego zimna.
Książka to unikatowy zbiór unikatowych też opowieści o czasach zesłań. Takich, których nie spotkamy gdzie indziej. No i autor: Wojciech Lada, którego pióro i lekkość stylu ujmą wytrawnych czytelników. Tych zaś zapraszam do myślenickiej książnicy po książkę.
Tomasz Dziki
Wojciech Lada: Pożytki z katorgii. Wydawnictwo Czarne, Wołowice 2019, s. 166. ISBN 978-83-8049-826-6