jjf / Jurek Fedirko J e r e m i a s double bass player instalacja: fotografia audio kaligrafia tekst...
Zobacz więcejZapraszamy rodziców na wykład pt. Czytanie lokatą, która procentuje - Książka uczy, bawi, wychowuje, leczy czyli o korzyściach płynących z...
Zobacz więcejDrodzy Czytelnicy, do 30 czerwca 2022 roku nie pobieramy opłat za przetrzymanie książek.
Zobacz więcejRok 2022 Sejm ustanowił Rokiem Romantyzmu Polskiego. W uchwale wskazano, że w roku 2022 przypadają dwusetne urodziny tej epoki i...
Zobacz więcejMiasto Myślenice ma 680 lat! Skąd wzięły się ruiny w otaczającym je lesie? Jaką historię kryją w sobie tajemnicze pozostałości...
Zobacz więcejSerdecznie zapraszamy naszych Czytelników do całorocznej zabawy! Każdego 5 dnia miesiąca pojawi się nowe kryterium po jaką książkę należy sięgnąć....
Zobacz więcej
Imponują siłą, zwinnością, odwagą, umiejętnością rozwiązywania problemów. Do tego ich obfitujące w niesamowite przygody życiorysy wydają się tak odległe od tego, co zwyczajne i codzienne! Trudno się dziwić, że budzą powszechny podziw i rozpalają nie tylko dziecięcą wyobraźnię… Ale czy superbohaterowie istnieją wyłącznie w filmach? Podważenie takiego poglądu stanowi tytuł serii “Polscy superbohaterowie”. Kieruje on uwagę młodych czytelników na ludzi żyjących realnie i to w całkiem bliskiej nam przestrzeni. Czy jednak tytuł nie został nadany trochę na wyrost? Czy np. Mieszko I naprawdę może zaimponować współczesnym dzieciom?
Tomkowi i Piotrkowi, bohaterom książki Magdaleny Koziarek, zdarza się to, o czym marzy wielu miłośników historii: podróż w czasie. Dzięki magicznemu drewienku mogą poczuć chłód średniowiecznego kościoła, spróbować miodowych placków, a nawet – zobaczyć zanurzającego się w wodzie Mieszka i jego wojów. Nie porozmawiają wprawdzie z księciem osobiście, ale wiele dowiedzą się na jego temat, naocznie przekonując o jego charyzmie. Poszerzając horyzonty swojej wiedzy historycznej (nie tylko dzięki odwiedzinom w średniowieczu, ale też udziałowi w warsztatach archeologicznych, festynie historycznym, poszukiwaniach prowadzonych w książkach i Internecie), chłopcy przeżyją nie lada przygodę. Odkrywając waleczność, dalekowzroczność i odwagę Mieszka I, zjednoczą siły, wzmocnią braterskie więzi. Zwłaszcza w poczuciu zagrożenia, jakie stanowi budzący grozę kapłan dawnych bogów – Wielgoch.
Element zaskoczenia, przygoda, niebezpieczeństwo, trochę mroczna tajemnica – to to, czego wielu młodych czytelników przede wszystkim szuka w książkach. Jeżeli dodatkowo opowieść zawiera realistyczne fundamenty (a za takie można tu uznać chociażby relacje braci – dla których kłótnie i fizyczne przepychanki są codziennością – czy szkolny projekt, z którym zmaga się Tomek), dzieci zyskują możliwość utożsamienia się z bohaterami, a dzięki temu – emocjonalnego towarzyszenia im w ich nieprawdopodobnych podróżach. To z kolei sprawia, że Mieszko I i jego czasy przestają być już tak bardzo odległe, niezrozumiałe czy nudne. Przypuszczam, że zachęceni opowieścią Magdaleny Koziarek czytelnicy niecierpliwie będą oczekiwali spotkania z kolejnymi polskimi superbohaterami. A jest ich całkiem sporo!