9 kwietnia, w naszej bibliotece odbyło się wyjątkowe spotkanie promujące książkę Anny Batko Jacenty i Marta. Rodzina w cieniu historii....
Zobacz więcej8 kwietnia w naszej bibliotece odbył się wernisaż wystawy Michaliny Wójcik @obrazwsobie „zwierzęta-moc-kobiety”. Podczas spotkania mieliśmy okazję obejrzeć nasycone kolorami...
Zobacz więcejKonkurs dla wszystkich czytelników naszej biblioteki!!! Z okazji 80-lecia istnienia Miejskiej Biblioteki Publicznej im. ks. Jana Kruczka w Myślenicach zapraszamy...
Zobacz więcejZapraszamy do całorocznej wspólnej zabawy czytelniczej. Śledź losowania na naszym Facebooku i Instagramie. Lubisz czytać? A może szukasz motywacji, by...
Zobacz więcejHISTORIA BIBLIOTEKI W1945 r. z 300 książek ofiarowanych przez miejscową społeczność stworzono pierwszy księgozbiór Biblioteki Powiatowej w Myślenicach. Do jej...
Zobacz więcejNowa edycja kampanii „Mała książka – wielki człowiek” w bibliotekach Już od października w naszej bibliotece na wszystkich przedszkolaków i...
Zobacz więcejMiejska Biblioteka Publiczna im. ks. Jana Kruczka w Myślenicach serdecznie zaprasza do nowej miejscówki dla młodych - BookZone Teen. Lokalizacja...
Zobacz więcej
Czarna, ponura okładka, podzielona przez grafika na dwie części. Granicę stanowi tytuł książki. Wytłoczono go czcionką udającą tą z dawnej maszyny do pisania.
Na górze zdjęcie człowieka na tle ceglanego muru. Mundur, który nosi wszystko zmienia. Bez niego: pogodny, zamyślony człowiek. Z lekkim uśmiechem na twarzy wpatruje się w nie określoną dal. Mundur – SS.
Na dole panorama bramy prowadzącej do bocznicy kolejowej obozu w Auschwitz. Zdjęcie, które zna cały świat.
To świat i czas Konrada Morgena. Sędziego SS.
****
Książkę wydało wydawnictwo Replika. Specjalizuje się w książkach historycznych, przede wszystkim (jeśli wręcz nie głównie) dotyczących okresu II wojny światowej. Większość z nich to relacje z „drugiej” niemieckiej linii frontu. Dorobek edytorski ma nie dość, że spory to jeszcze intrygujący. W biblioteczne półki zdołało się bowiem „wstrzelić” z rzeczami – przez wzgląd na poruszaną tematykę – unikatowymi. W dodatku wydanymi wyjątkowo starannie i typograficznym smakiem.
Historia Konrada Morgena jest ciekawa, dla osób pasjonujących się historią II Wojny Światowej – bardzo ciekawa. Na swój sposób też niezwykła. To oficer SS i prawnik. Za jego sprawą pod wojenne (niemieckie) sądy trafiło wielu oprawców z obozów koncentracyjnych. Dlaczego? Bo… znęcali się nad więźniami. Mordowali. Torturowali. Za to jednak karał również powojenny Trybunał z Norymbergi. Dla Morgana też byli przestępcami, ale dlatego, że czyniąc to pozbawili III Rzeszę cennej siły roboczej.
Autor (holenderski historyk) całą swą opowieść oparł na dawnych źródłach – wspomnieniach dygnitarzy, niemieckich opracowaniach historycznych i zachowanych dokumentach archiwalnych.