Wczorajsze spotkanie w bibliotece z tłumaczami książki "Numer Drugi" Davida Foenkinosa, Aleksandrą Weksej i Karolem Budą, było niezapomnianym doświadczeniem. Wydarzenie...
Zobacz więcej15 listopada odbyło się spotkanie z przewodnikami górskimi, autorami książki 555 zagadek o Beskidzie Wyspowym. Dariusz Gacek oraz Roman Sojda...
Zobacz więcejKsiężniczka z Krzyszkowic. Portugalski pisarz i doktor historii sztuki Francisco Queiroz opublikował właśnie w Polsce obszerną biografię Augusty de Montleart...
Zobacz więcejMiejska Biblioteka Publiczna im. ks. Jana Kruczka w Myślenicach oraz Starostwo Powiatowe w Myślenicach zaprosili uczniów szkół średnich na wykład ...
Zobacz więcejNowa odsłona kampanii „Mała książka – wielki człowiek” w bibliotece już w październiku! Wszystkim miłośnikom książek dziecięcych i bibliotek kampania...
Zobacz więcej
Na biurku – „Tryumf postprawdy”. Tytuł wiele zdradza. Choćby to, że główni bohaterowie książki to prawda i nieprawda. Rozmaicie postrzegane, w rozmaitych poustawiane kontekstach. Owszem, są i politycy, analitycy, żołnierze, także – informatycy. I terroryści, modni teraz w świecie literatury. Ale – wbrew pozorom – są tłem, aktorami drugiego planu. Zgoda: żadna to ujma, za drugoplanowe role też wręcza się Oscary!
Fabuła – solidne rzemiosło. Poparte znajomością smaczków i detali świata polityki. Nigdy wcześniej nie przechadzałem się po obok Białego Domu, z poczuciem prawdziwości zastanego, a przecież wymyślonego, stanu rzeczy.
A ten, właśnie tu, właśnie tej książce, jest wyjątkowo zatłoczony i zagmatwany. Autor, na początek oferuje więc „spis osób”. Za ściągę dziękuję, ale… gdzie mapka i słownik terminów informatycznych? Wciąż przecież przeskakujemy z świata dobrych, do świata złych, z oceanu na ląd, z przestrzeni publicznej, do wnętrz zupełnie prywatnych. I z świata rzeczywistego w mroczne cyfrowe zaułki cyberprzestrzeni. Tu zresztą spędzamy sporo czasu. Samotność – nie doskwiera. Otaczają nas protokoły, skrypty, klucze szyfrujące; wyczuwa się też dyskretną obecność adminów i hakerów. Przypomina się Matrix, prawda?
Dalej zaś jest jeszcze „gorzej”: naprawdę łatwo się zgubić. Politycy przywdziewają maski szpiegów, żołnierze – polityków, terroryści chcą być „nikim”. No i wszyscy zręcznie żonglują prawdą, półprawdą i nieprawdą.
A tytułowa „postprawda”? Z grubsza to „półprawda”, która udaje prawdę. Reguły są proste. Czytelnikom serwuje się ją, w specjalnie przygotowanym na taką okazję, medialnym i emocjonalnym tyglu. Takim, który ukrywa fakty, uwypukla emocje. Proszę zresztą zerknąć do Wikipedii. Encyklopedyczne hasło sporo wyjaśni, lektury z proponowanego przezeń spisu jeszcze więcej.
Czytało się świetnie! To prawda. Naprawdę!
Tomasz Dziki
***
Tryumf postprawdy / Tom Clancy; Mark Greaney, Kraków : Grupa Wydawnicza Foksal, 2019
Zrealizowano ze środków finansowych Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa.