Z okazji zbliżającego się Światowego Dnia Książki (23.04.2024r.) Miejska Biblioteka Publiczna w Myślenicach zaprasza Seniorów na "Opowieść o książce". Spotkanie...
Zobacz więcejW dniu 15 kwietnia b.r. z okazji Światowego Dnia Sztuki odbyło się wręczenie nagród w konkursie Moje kochane Myślenice. Wystawa...
Zobacz więcejJuż 15 kwietnia rozpoczynamy konkurs dla uczniów szkół ponadpodstawowych - jedynym zadaniem jest wymyślenie nazwy dla nowego oddziału Miejskiej Biblioteki...
Zobacz więcejOgłaszamy konkurs literacki na esej dotyczący biografii wybranego przez siebie Polaka pochodzącego z Kresów Wschodnich. Tekst może dotyczyć zarówno postaci...
Zobacz więcejminiPAKT - gminne pracownie komputerowe Gmina Myślenice zrealizowała projekt grantowy „miniPAKT – gminne pracownie komputerowe” (miniPAKT GPK). 28 listopada 2023...
Zobacz więcejKody do książek elektronicznych z platformy Legimi można odebrać w Czytelni Naukowej (I piętro). OD 1 STYCZNIA 2024 r. NOWE...
Zobacz więcejNowa odsłona kampanii „Mała książka – wielki człowiek” w bibliotece już w październiku! Wszystkim miłośnikom książek dziecięcych i bibliotek kampania...
Zobacz więcej
Lubię Wydawnictwo Czarne i z uwagą śledzę jego dokonania. Wydawane tu biografie, wprawdzie z mniejszą jednak starannością, ale tej nie mogłem przeoczyć. Oto 286 stron, biograficznej właśnie, narracji o Hłasce. Autor, dziś nieco zapomniany, a i trudny do wkomponowania w elektroniczne zaułki współczesnych terytoriów świata literatury, nigdyś idol młodych czytelników.
Biografii nie można utożsamiać z literacko rozbudowanym życiorysem, bo to nieprawda. Tym razem, również. Ścieżki życia Hłaski zręcznie budują wprawdzie ramy książki, ale najistotniejsze jest to, co strukturę tą wypełnia: wspomnienia, korespondencja, opowieści, dygresje, anegdoty. I fotografie: czarno-białe, smutnym rytem swych kolorów, podkreślające niełatwy urok przełomu lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych.
Książka … czyta się sama, ale… kto po nią sięgnie?
Marek Hłasko, młodym ludziom, wyda się niezrozumiały, podobnie jak kreślony w książce obraz ówczesnego świata, w tym świata literatury. Nadzieja w osobach nieco starszych, dla których czas Hłaski to czas ich młodości. A może po prostu się mylę?
I dwie jeszcze rzeczy, dwie a ważne. Po pierwsze autorem książki jest Radosław Młynarczyk, wywodzący się z gdańskiej polonistyki, od dłuższego czasu czynnie zafascynowany twórczością Marka Hłaski: edytorsko ją analizuje, pisze i wydaje. Stanowi on gwarancję jakości tego, co czytamy. Po drugie: urzeka typograficzny projekt książki i jej skład. Chylę tu czoło nad dostrzeżonym efektem pracy: stronicami, które (wyliczoną bądź wykreśloną) geometrią oraz dopracowaną szarością cieszą oko. To zaś zasługa krakowskiego wydawnictwa d2d.pl.
Radosław Młynarczyk: Hłasko. Proletariacki książę. Wydawnictwo Czarne. Wołowiec 2020, s. 287. ISBN 978—83-8191-094-1