We wtorek 24.09.2024 r., naszą bibliotekę odwiedził niezwykle miły gość: Paweł Beręsewicz, tłumacz, leksykograf, anglista oraz – przede wszystkim –...
Zobacz więcejMiejska Biblioteka Publiczna im. ks. Jana Kruczka w Myślenicach zaprasza na prelekcję ks. Artura Czepiela Nie mogę zamknąć swojego kapłaństwa...
Zobacz więcejKomunikat Legimi S.A.: W związku ze zmianami zasad współpracy z dostawcami treści część ebooków i audiobooków dostępnych za pośrednictwem dystrybutora...
Zobacz więcejJaka to okładka? - ogłaszamy wyniki konkursu! Dziękujemy za Państwa kreatywność i zaangażowanie oraz świetną, wspólną zabawę! Osoby nagrodzone w...
Zobacz więcejZ przyjemnością informujemy, że nasza Biblioteka otrzymała dofinansowanie w kwocie 43 280,00 zł na zakup nowości ze środków finansowych Ministra...
Zobacz więcejW dniach 1 do 26 października 2024 r. biblioteka będzie nieczynna z powodu skontrum (inwentaryzacja księgozbioru). Zachęcamy do zrobienia książkowych...
Zobacz więcejZastanawiasz się nad zakupem gry, ale nie jesteś zdecydowany? Od maja 2024 r. w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. ks. Jana...
Zobacz więcej
Czemu wciąż chcemy mieć więcej za mniej?
Książka Bogusia Janiszewskiego i Maxa Skorwidera to kolejny tom znakomitej serii To, o czym dorośli ci nie mówią. Oczywiście tak sformułowany tytuł sam w sobie wydaje się nęcący dla zbuntowanych nastolatków. A co ich czeka, jeśli sięgną po książkę? Solidna porcja humoru i… rzetelnych informacji.
W przypadku tego akurat tomu dowiedzą się przede wszystkim, po co nam sztuczna inteligencja (i tu kluczowe pytanie: czemu wciąż chcemy mieć więcej za mniej?), czego potrzeba, by maszyna mogła myśleć i w czym ludzie są jeszcze lepsi od maszyn (raczej nie jest to szybkość czy wytrzymałość). Autorzy opisują także sposób nauki robotów oraz tysiące umiejętności, jakimi tego rodzaju konstrukty obecnie dysponują. Kończą zaś – przypuszczeniami na temat przyszłości.
Sztuczna inteligencja jest cenna nie tylko ze względu na swój potężny ładunek wiadomości. Jej wartość to przede wszystkim refleksje i przemyślenia, do jakich nas skłania. Mnie na przykład lektura książki utwierdziła w przekonaniu, że naszymi (ludzkimi) najmocniejszymi stronami nie są przede wszystkim umiejętności matematyczne czy informatyczne (na których rozwijanie naciska wielu rodziców). Oczywiście są one niezbędne w budowaniu i rozbudowywaniu cywilizacji, w ciągłym jej unowocześnianiu. Ale ostatecznie umiejętnością i szybkością liczenia nie dorównamy maszynom! Nasza przewaga tkwi gdzie indziej. Potrafimy myśleć – i to całkowicie samodzielnie. Jesteśmy kreatywni. Posługujemy się wyobraźnią. Mamy uczucia! I poczucie humoru.
Krótko mówiąc, przodujemy dokładnie tymi cechami, które rozwija… czytanie książek. Być może więc kluczem do zachowania ludzkiego oblicza Ziemi, jest wychowywanie kolejnych pokoleń czytelników?
(Zatem: bibliotekarze są potrzebni nie mniej niż informatycy!)
Karolina Mucha